Główną przyczyną powstania dny moczanowej jest niestety nieprawidłowy styl życia. Zła dieta, brak aktywności fizycznej, ciągły stres może doprowadzić do zaburzeń przemiany materii a co się z tym wiąże gromadzenia się zbyt dużej ilości kwasu moczowego we krwi. O ile inne przyczyny powstawania dny można leczyć farmakologicznie, to ta podstawowa zależna jest od nas samych.
Z kanadyjskich badań Lalonda wynika, iż w 50% nasz stan zdrowia zależy od nas samych i żadne inne uwarunkowania nie mają na to wpływu – wyniki raportu Lalonda dostępne są w poradniku lek. Konrada Kokurewicza. Warto więc dbać o swoje zdrowie przed wystąpieniem schorzenia aniżeli je leczyć.
Kolejną przyczyną powstawania dny moczanowej są uwarunkowania genetyczne. Z informacji zawartych w wymienionym już poradniku lek. Konrada Kokurewicza wynika, iż zachorowalność na dnę w wyniku obciążeń genetycznych jest mniejsza niż 1%. Często zdarza się jednak, że pacjent cierpi na upośledzenie wydzielania kwasu moczowego do nerek.
Predyspozycje genetyczne jako przyczyny dny moczanowej
Szukając przyczyn choroby warto pamiętać także o czynnikach ryzyka, które mogą ją wywoływać. Oprócz predyspozycji genetycznych czynnikiem wystąpienia dny może być wiek (częściej choroba dotyka osoby po 40 roku życia) oraz płeć (na dziesięć osób tylko jeden pacjent ze zdiagnozowaną dną moczanową to kobieta).
Dużą rolę odgrywają także czynniki modyfikowalne, czyli takie, które w obliczu choroby możemy zmienić. Należy do nich na przykład alkoholizm. Ten powoduje wzrost stężenia kwasu moczowego we krwi. Wiadomo również, że najbardziej ostre napady dny występują właśnie po spożyciu alkoholu – głównie piwa.
Dnę moczanową wywołać mogą również inne choroby, już istniejące, z którymi boryka się pacjent. Najczęściej schorzenie występuje w wyniku zaburzeń sercowo-naczyniowych. Z informacji podanych w poradniku lek. Konrada Kokurewicza pt. Dna Moczanowa wynika, iż istnieje duża zależność pomiędzy wzrostem stężenia kwasu moczowego we krwi a nadciśnieniem tętniczym czy przebytym zawale serca. W tym samym poradniku przeczytać można również o niekorzystnym działaniu na przykład leków moczopędnych, które również odpowiedzialne są za gromadzenie się kwasu moczowego.
Moja mama na to choruje. Męczy się z dną już kilka lat.
pije od lat i od lat mam też problem z dną moczanową. ale nie moge przestac, bo alkohol po prostu mi smakuje. w ogole to po co mam przestawac skoro teraz jest mi dobrze? jak jest wodeczka pod reka to zawsze jest dobrze i wszystko idzie zgodnie z planem.
U mnie dna wystepuje, ale w sumie nie wiem dlaczego. U Kokurewicza rzeczywiście czytałem, że stres, zła dieta itd – może coś w tym jest. Na pewno nie warunki genetyczne, bo miałem robione badania i jest ok. Od kilku miesięcy staram się stosować wskazówki i jak narazie miałem jeden mocny atak, ale trwał kilka dni a nie jak wczesniej nawet parę tygodni.
Zła dieta, mała aktywność fizyczna, stress…
U mnie nic z tego nie zachodziło, ograniczałam drastycznie mięso, cukier, jadłam dużo owoców (tzn jabłek) i warzywa.
Puchły mi nogi, bolały stawy dłoni i stóp i kolana. Do tej pory nie wiedziałam, że to dna, aż do teraz. No to skąd się ten kwas bierze? Lekarz powiedział, że to od owoców, najlepiej z nich zrezygnować całkowicie, ale wydaje mi się, że to leki na nadciśnienie- a biorę diuretyki, się przyczyniły znacznie.
Typowe, kiedy lekarze nie wiedzą jaka jest przyczyna podają: „zła dieta, zły tryb życia, stres, nałogi”. To są co najwyżej czynniki sprzyjające, a nie podwód! Na 10 ludzi prowadzących zły tryb życia, może jeden zachoruje na dnę moczanową. W ten sposób przerzucacie odpowiedzialność na pacjenta.
Więc proszę bądźcie uczciwi i przyznajcie się kiedy czegoś nie wiecie, a najlepiej zajmijcie się rzeczywistym rozwiązaniem problemu.