Odpowiednia dieta jest jednym z najważniejszych czynników nie tylko biorąc pod uwagę zapobieganie wystąpieniu dny moczanowej, ale również łagodzenie jej objawów, minimalizowanie częstotliwości napadów choroby oraz uniknięcie ciężkich powikłań.
Idealnie o wszelkich aspektach diety w przypadku dny moczanowej pisze lek. Konrad Kokurewicz w swoim poradniku pt. Dna Moczanowa. Poświęca on obszerną jego część nie tylko na opisanie, jakie składniki spożywcze mogą powodować wystąpienie dny bądź nasilenie objawów, ale również dzieli produkty na różne grupy według wskazań indywidualnych dla pacjenta.
Prawidłowo uważa się, że niekorzystnie na poziom stężenia kwasu moczowego we krwi wpływają puryny, dlatego pacjentom zalecana jest dieta, która eliminuje je w możliwie największym stopniu.
Ważne! Jeśli chcesz poznać gotowe przepisy i jadłospisy dla osób chorująych na dnę moczanową – kliknij tutaj.
To, co absolutnie zakazane jest w przypadku tego schorzenia to spożywanie alkoholu, szczególnie piwa. To nieprawda, że ten złoty napój oczyszcza nerki, wręcz przeciwnie – hamuje wydalanie kwasu moczowego wraz z moczem.
Przede wszystkim dania spożywane przez chorych na dnę powinny być lekkostrawne – lepiej, aby zawierały większą ilość węglowodanów aniżeli tłuszczu.
Nie zaleca się stosowania ostrych przypraw, w kuchni powinny królować naturalne zioła. Niewskazane jest także smażenie i pieczenie produktów, unikać warto też dań z grilla a zamiast tego lepiej wybrać opcję gotowania lub duszenia – idealnym rozwiązaniem jest przygotowywanie potraw na parze lub w szybkowarze.
Pomimo wielu ograniczeń w diecie pacjenta borykającego się z dną dobrze jest, by posiłki, które są spożywane były pełnowartościowe. Przykłady takich dań i sposoby ich przyrządzania podaje lek. Konrad Kokurewicz w poradniku swojego autorstwa pt. Dna Moczanowa. Wśród zalecanych dań znajdują się takie jak jajecznica śródziemnomorska, placki marchewkowe, ryż pieczony z pomidorami, sałatka grecka czy chleb wiosenny.
Stosując właściwą dietę, w przypadku dny moczanowej należy dużą wagę przywiązać do nawadniania. Podczas samych napadów choroby warto pić nawet 3 litry płynów dziennie, by nie doprowadzić do odwodnienia. To, jakie jest zapotrzebowanie indywidualne na dzienne spożycie płynów można łatwo obliczyć przy pomocy wzorów podawanych w poradniku pt. Dna Moczanowa, na stronie 26.
Do picia zalecana jest woda niskomineralna bądź niesłodzone kompoty owocowe (na przykład z wiśni czy jabłek) natomiast odradza się picie soków, kakao, mocnej herbaty i kawy.
Mam dnę i teraz nie mogę pić w ogóle alkoholu, nawet piwa 🙁 imprezy juz nigdy nie bedą takie same :/
Całe życie staram się zdrowo odżywiać, dbam o linię, pilnuję diety i co? I w zeszłym tygodniu miałam atak dny moczanowej. No nie wierzę. Jak to się w ogole moglo stać? Jak teraz sie tego pozbyc?
Ja tez mam dnę, ale dzięki diecie rzeczywiście paluch nie boli tak bardzo i jest zaczerwieniony krócej. Myślę, że jeszcze efekty będą bardziej widoczne za kilka miesięcy, bo dietę stosuję krótko. Prawdą jest też, że podczas ataków dny trzeba dużo pić, to przyśpieszy łagodzenie objawów.
Witam,
kilka lat temu miałem kilka ataków dny. Ortopeda przepisał mi milurit który brałem przez kilka miesięcy a później tylko awaryjnie kiedy poczułem pierwsze objawy zbliżającego się ataku dny. Po dwóch lub trzech latach ataki przestały się pojawiać i oczywiście przestałem ożywać milurit.
Atak pojawił się kilka tygodni temu stopniowo nasilając się. Myślałem ze minie po trzech czterech dniach.(Powód to śledź w śmietanie w dość dużej ilości) Niestety, ból nie ustępował. Gorączką również. po 7 dniach udałem się do lekarza rodzinnego GP (bo przebywam obecnie w Londynie) i tu przeżyłem mały szok. Lekarz przepisał mi środki przeciw bólowe i dal skierowanie na badanie krwi po około trzech tygodniach. NA moja prośbę i tłumaczenia ze wiem jak postępować ze swoja dolegliwością która mam od kilkunastu lat, lekarz kategorycznie odmówił przepisania odpowiednika Miluritu bo takie ponoć maja sposoby leczenia tej choroby. Zacisnąłem zęby i wykupiłem lekarstwa. Po kilku dniach ból minął ale kiedy przestawałem brać lek bol powracał. Po trzech tygodniach zrobiłem badanie krwi które potwierdziły chorobę (dna moczanowa po angielsku gout) Myślałem ze to wystarczy aby w końcu dostać właściwy lek na obniżenie poziomu kwasu moczanowego ale spotkało mnie kolejne rozczarowanie. Lekarz przepisał nowy lek przeciwbólowy który pomaga ale kiedy pominę dawkę ból wraca (kolano). Mam się zgłosić po kilku tygodniach gdyby ból wracał to wtedy mi lekarz przepisze coś na obniżenie poziomu kwasu moczanowego. Boje się ze w końcu nastąpią jakieś nieodraczalne komplikacje. Co o tym sadzicie? Moze wizyta u innego lekarza?
A jeszcze jedno. Od kilku miesięcy mam ból stawów dłoni i przedramienia włącznie z łokciem czy to możne być powiązane z dna moczanowa?
tom1asz@wp.pl
Co mogę potwierdzić to nie łączcie pomidorów z serem żółtym – wiem z autopsji
Żeby się leczyć i skutecznie wyleczyć to niestety trzeba być konsekwentnym. Fakt, dieta bogata w produkty ubogopyrynowe, zero alkoholu, lek najlepiej uarathone bo zmniejsza zawartość kwasu moczowego i naprawdę są efekty i naprawdę będzie poprawa, zmniejszą się stany zapalne, to na pewno i obniży sie poziom kwasu moczowego którego jest za duzo. Najważniejsze, że bóle ustąpiły i nie ma nawrotów tych najgorszych ataków bólu. Teraz mam zmniejszoną dawkę leku, nie mam bólu i czuje sie dobrze, takze pocieszam, że da sie z tym zyc normalnie, staram się być konsekwentnym.